sobota, 21 września 2013

Nie potrafię schudnąć. Nie potrafię kochać. Nie potrafię być kochaną. Wszystko mnie boli zaczynając od serca kończąc na gardle. Chyba się przeziębiłam, a serce mi pękło. 
Boje się Twojego spojrzenia, którego pragnę czuć na moim ciele. Aktualnie jestem na rozgałęzionej drodze- gdzie mogę wybrać tylko jedną. Jedna z nich jest może szczęśliwa, druga na pewno skończy się bólem. 

wtorek, 17 września 2013

bezsilność

Cierpię coraz bardziej. Krzyczę, ale nikt nie słyszy. Wyjadam swoje wnętrze swoją własną duszą. Nie chce jeść, ale jem. Czuję kalorię. Nie czuję miłości. Boję się.

poniedziałek, 16 września 2013

czasem sama wiara nie wystarczy

Potrzebuję czegoś! Narkotyków, papierosów, marihuany, potrzebuje uciec od życia, na moment na chwile, na zawsze . Mam dosyć siebie swojej twarzy, swojego ciała, ciągle cierpię- patrze w lustro i płaczę. Użalam się nad swoją egzystencją, mam dość życia, swojego marnego istnienia, chce to zakończyć. Tracę wiarę w ludzi, w życie, w siebie samą. Moje ciało jest martwe, zabijam się od wewnątrz, zatruwam swój organizm- słodyczami. płacze, bo jem, jem, bo kocham. Dziś zjadłam za dużo, od jutra głodówki, nie obchodzi mnie czy się wyniszczę czy ni. Nie obchodzi mnie czy ktoś się o mnie będzie martwił, to siebie zabijam nikogo innego. chociaż miałabym wpaść w jakaś chorobę- chcę tego. Chcę wyglądać jak anorektyczka, chcę żeby mi było widać kości, chcę cierpieć, ale chce być zauważona! Chce się zakochać i być szczęśliwa .
GŁODÓWKO- czas żebyś wstąpiła w moje życie, zawładnęła nim. Będę cierpieć- tak jak każdego dnia, z braku miłości .

niedziela, 15 września 2013

wszystko zaczyna się od marzeń

Czy rodzice nie powinni mieć instynktu macierzyńskiego? Moi na pewno nie mają, nie mają pojęcia co się ze mną dzieje, co robię, nie wiedza kiedy ich potrzebuję, nie wiedzą nigdy jak mi doradzić.
Analizując wszystko mogę stwierdzić, że w życiu nauczyli mnie tylko tego czego robić nie mnie, lecz mimo wszystko robię. Pale, pije, klnę. Nawet lepiej że nie wiedzą. Lecz mimo wszystko chciałabym im o tym móc powiedzieć. Powiedzieć im: mamo tato, wypiłam 2 piwa, przepraszam, ale i tak wszyscy pili, a oni by się cieszyli, oczywiście byłaby w tym nutka wkurwienia, ale powiedziałabym im- jak w filmach- uśmiechnęliby się i powiedzieli: dobrze że nam powiedziałaś i grupowy uścisk, ale czemu tak być nie może? Bo to moi rodzice- wyglądało by to tak:
-mamo, tato wypiłam 2 piwa
- co do kurwy zrobiłaś Ty masz 12 lat...
- 16 !
- i chuj z tym, żadnego alkoholu się nie tykaj, jeszcze raz usłyszę, żadnego wychodzenia domu, po szkole od razu do domu ! Ale sobie nagrabiłaś młoda panno
- ale...
- w dupie mam Twoje ALE , do pokoju !
Chciałabym im powiedzieć co czuję, co chciałabym czuć, chciałabym żeby o mnie wiedzieli te przykre i te dobre rzeczy. Żeby byli ze mnie dumni, żeby się martwi, ale pozwolili mi uzasadnić swój wybór.
Zaczynają się imprezy w szkole- STAR METKI- zostałam zaproszona na 2 , oczywiście dupa cycki, tylko powiem słowo "METEK: i zaraz jest: "to fajnie że jest metek, ale Ty i tak nie pójdziesz, hahah" . Wiecie czemu? Nigdy jeszcze nie wpadłam, nigdy mnie nie przyłapali, nigdy nie jebałam fajkami ani piwem, ale na moim bracie się zawiedli tysiące razy- on zaczynał z czystą kartą, ja zaczynam już z poplamioną dzięki niemu.  Mimo wszystko będę walczyć, jeszcze pójdę, jeszcze mnie wszyscy zapamiętają !

sobota, 14 września 2013

w dążeniu do chwały

Ludzie mają różne cele w swoim życiu - polecieć na księżyc, zwiedzić świat, ja jako młoda osoba mam jeden cel być szczęśliwa. Ludzie różnie czytają słowo szczęście dla mnie największym szczęściem byłoby bycie chudym. Tyle razy byłam przygnębiona przez oponkę na moim brzuchu, tyle razy płakałam patrząc w lustro i użalałam się. W dzisiejszych czasach charakter gra drugoplanową rolę, teraz aby zwrócić na siebie uwagę trzeba mieć śliczną buźkę i piękne ciało. Całe życie byłam gruba, to ten czas - zmiany na lepsze. Czas spełniać marzenia. Nie chce wiele! Chce 7 kilo, ewentualnie 10. Chcę zacząć nosić obcisłe rzeczy, zacząć się wyróżniać z tłumu, zrobić krok w stronę popularność, wbić się w jakąś grupkę, pokazać, że ja też mogę być szczęśliwa.
Liceum, tu w końcu można pokazać, że jest się kimś, można rządzić szkołą, ale trzeba jakoś zacząć, mijając tyle chłopaków w szkole żaden nawet nie zwróci na mnie uwagi, czemu nie może być jak w filmach? Trzeba zrobić coś odważnego, ale jednocześnie się nie ośmieszyć. Kierują się na podstawie filmów można by rzec- stołówka, ale że w filmach jest jak jest- stołówkę od razu skreślam ! Trzeba zrobić jakiś pierwszy krok, chłopcy to teraz imitacja tego o czym każda z nas marzy. Z jednej strony to jest proste, a z drugiej niesamowicie trudne, ale ja wierze w siebie, w to, że dam rade. Lecz mimo wszystko najpierw trzeba wyrobić swoje ciało- to jest najważniejsze, przez najbliższy miesiąc nic nie będzie ważne- chłopcy, wygląd- ważna będzie dieta i nauka! Muszę w końcu spełnić swoje marzenia. Wziąć sprawy w swoje ręce. Powiem sobie potrafię- dam radę. Jestem silna. GŁODÓWKI, ZABIJANIE SIĘ OD WEWNĄTRZ- MÓWIĘ TAMU TAK, BO CHCE BYĆ SZCZĘŚLIWA.

1. SCHUDNĄĆ .
2. STAĆ SIĘ POPULARNĄ !

czwartek, 12 września 2013

czy chcemy tak wiele ?



Masz czasem takie uczucie rozdarcia. Czegoś bardzo chcesz lecz jest to nieosiągalne, kochasz kogoś, a jednocześnie nienawidzisz. Uważasz się za osobę nieszczęśliwa? Zadaj sobie pytanie dlaczego? Postaw sobie cele w życiu, wierz w marzenia, zacznij od nowa, uwierz w siebie. Powiedz sobie ja potrafię, a nie: ja nie potrafię. Boimy się każdego dnia zwlekając. Ktoś nam się podoba, na każdej przerwie podziwiamy go z oddali, obserwujemy go i jaramy się jaki jest piękny. Myślimy, że były cudownym chłopakiem, mężem, ojcem. W pewnej chwili odważamy się podejść, jesteśmy krok od niego, NIENIENIE jednak nie. Jedno pytanie: co nas hamuję? My kobiety jesteśmy tak skonstruowane, że czegoś chcemy, a jednocześnie nie chcemy. to nie jest takie proste, w naszej wyobraźni: chcemy podejść i od razu miłość, w rzeczywistości; zapytamy najwyżej o godzinę. Czemu tak jest, czemu nie może być łatwiej. Tak dużo pytań, tak mało odpowiedzi .
Każda kobieta marzy o księciu z bajki. O swoim ideale, o czułości, obecności, o dotyku. Chcemy tak mało, a jednocześnie tak dużo. Najtrudniej jest z pierwszym krokiem potem już z górki, ale jak ?
Chce być tylko szczęśliwa ~ czy to tak wiele ?

poniedziałek, 15 lipca 2013

2 pytnia

1 . Kim jesteś ?
kolejną cegłą w murzę, jestem nikim, popełniam błędy,  zakompleksiona, nic nie warta dziewczyna, która wierzy w marzenia .
2. Czego chcesz ?
SZCZĘŚCIA, nie chce żadnej rzeczy materialnej chce uczyć, chce miłości, chce tego jedynego . chce być chuda .

niech każdy z nas odpowie sobie na te 2 banalnie proste pytania . pomyślmy sobie ile w nas cech negatywnych, a ile pozytywnych . pomyślmy sobie co możemy w sobie zmienieć, co chcemy zmienieć, czego od siebie oczekujemy, czego od siebie wymagamy .
wiecie co , mam marzenia, aktualnie mam jedno . może i jest teraz la niektórych to marzenie nienormalne, ale chciałabym być chuda . chciałabym patrzą w lustro powiedzieć sobie: jestem ładna . chce być szczęśliwa a bez tego to nie możliwe .

piątek, 28 czerwca 2013

kim jestem ?

jestem złodziejem, człowiekiem, boję się, uciekam i cierpię każdego dnia . moim najlepszym przyjacielem jest poduszka . szukam własnej siebie . szukam i nie mogę znaleźć . boje się, że już na zawsze będą sobą, że nigdy się nie zmienię . zawsze będę żyć w cieniu swego egoizmu . BOJĄC SIĘ chce uciec.
straciłam wiarę w swoje istnienie . w siebie . każdy rodzi się po coś z jakimś darem . każdy człowiek w jakimś najmniejszym calu jest wyjątkowy , ja urodziłam się aby cierpieć, aby popełniać błędy.
jestem ziarnkiem piasku w oceanie nic nie znaczącym, bez którego świat by był taki sam .
ucieczka , czy to dobre rozwiązanie . ucieczka u mnie oznacza śmierć . ucieczka = śmierć, śmierć = ucieczka , ucieczka = spokój , spokój = ból , ból = cierpienie , cierpienie = śmierć . trochę pomieszałam , ale taka prawda . co robimy żeby zapomnieć , żeby uciec taką drogą bez umierania , żeby zapomnieć chociaż na chwile, a po chwili się ocknąć i na nowo żyć w TYM . aby zapomnieć na chwile pijemy , palimy i ćpamy . myśląc, że to jest dobre . to jest dobre, ale tylko na chwile . tylko na chwile czujemy się szczęśliwi, zapominamy i się uśmiechamy , ale czy ten uśmiech jest prawdziwy ?
"rodzimy się by żyć, żyjemy by umierać" , to jest prawda . czyli prawda nie ma sensu . czyli nie istnieje sens ?
życie można porównać do chleba . chleb to my , tacy zwyczajni - tacy się rodzimy, tacy jesteśmy przez pewien okres w naszym życiu, potem dorastamy, pobudzają się w nas tzw. cechy charakteru czyli składniki na chleb . zaczynając od masła czyli nasza dominująca (zazwyczaj negatywna) cecha charakteru, która z nami wygrywa w tych momentach . ludzie chcą, ludzie żądają, czasem trzeba zwyczajnie poprosić, powiedzieć zamiast "ja chce" , ja proszę . czasem wystarczy zwykłe "nie" . Nie wierze w niebo piekło, ale wiem, że istnieje szatan , który nas kusi, który mówi nam weź to , ukradnij to, zjedz to, a ty myśląc, że to dobre bierzesz to, a potem żałujesz .
ŻAŁUJEMY, zazwyczaj częściej niż się śmiejemy, żałujemy błędów, żałujemy życia, boimy się, cierpimy, płaczemy i umieramy wewnętrznie . POPEŁNIAMY BŁĘDY . najpierw robimy potem myślimy . to jest człowiek, tak jesteśmy zaprogramowani . czym bądź kim byłby człowiek idealny, który najpierw myśli potem robi ? NIE BYŁBY CZŁOWIEKIEM .
kiedyś znajdziesz to coś w sobie, kiedyś znajdziesz drogę, kiedyś już nie będziesz błądzić, kiedyś poznasz co to jest szczęście, radość, miłość, przyjaźń, ale czy "kiedyś", to nie tylko iluzja . co jeśli nie ma czegoś takiego jak : KIEDYŚ , jak coś takiego w ogóle nie istnieje, to taki wytwór naszej wyobraźni . żyjemy w jednym wielki gównie, pamiętaj .